29.08.2014

Chapter 10:Tak, znajdź Castillo

                                                           Rozdział dedykuję Miśce.
                                                          Ważna notka pod rozdziałem!
Szatyn wychylił się z gabinetu.
- Monroe,  do mnie!- krzyknął.
Poszedł do okna,  spojrzał na widoki za oknem.  Niemal wszędzie widział budynek który zaprojektował.  Centrum handlowe,  bloki a nawet park.
Usłyszał pukanie do drzwi,  odwrócił się w ich stronę.
- Proszę - rzucił.
Usiadł w swoim fotelu.  Do gabinetu weszła Castillo. 
- Czy coś się stało?- zapytała niepewnie.
- Siadaj- rozkazał szatyn. 
Kobieta wykonała jego polecenie i usiadła w fotelu naprzeciw niego.
- Co powiesz na kawę?- zapytał szatyn.
- Zależy gdzie pójdziemy
- Do lokalu który jest moim ulubionym
Castillo uśmiechnęła się, wiedziała o który dokładnie chodzi.
- Po pracy?- zapytał szatyn.
- Po pracy- potwierdziła.
Mężczyzna w brązowym płaszczu i kapeluszu pod kolor wszedł do biurowca. Stanął przy recepcji.
- Ja do pana Vardasa- rzucił.
Schylił głowę, aby nie było widać jego twarzy.
- Jest pan umówiony?- zapytała Smith.
Kobieta wstała ze swojego miejsca.
- Jestem przyjacielem...
- Chwileczkę poinformuję szefa.
Alex wzięła do ręki telefon z biurka, wybrała cyferkę oznaczającą gabinet szefa.
- Ktoś do pana przyszedł... nie wiem... dobrze...
Zakończyła rozmowę. Odłożyła słuchawkę na miejsce. 
- Szef czeka. Drzwi na prosto - wskazała ręką.
- Dziękuję.
Mężczyzna odszedł od recepcji, zaczął iść do wskazanych drzwi.
Zapukał do drzwi, a po chwili wszedł.
- Przepraszam, ja poczekam na zewnątrz- wypowiedział widząc Verdasa w towarzystwie kobiety.
- Michi przyniesiesz nam kawy?- zapytał szatyn.
Castillo kiwnęła twierdząco głową, a po chwili wyszła z gabinetu.
- Niech pan siada.
- Jaki pan?- zapytał.
Mężczyzna zdjął z głowy swój kapelusz.
- Diego?
Szatyn wstał zdziwiony ze swojego miejsca.
- Myślałem, że się nie zorientujesz, trochę czasu minęło.
Podali sobie dłonie, po chwili usiedli na na krzesłach.
- To co z Violettą?- zapytał Hernandez.
- Wróciła, w końcu, po tak długim czasie.
Szatyn złączył dłonie.
- Czyli mam ją znaleźć?
Szatynka wzięła tacę ze szklankami kawy, podeszła do drzwi, zaczęła je otwierać łokciem.
- Tak, znajdź Castillo- usłyszała słowa Verdasa.
Taca wypadła z rąk szatynki, gorące napoje rozlały się, a szklanki popękały. Kobieta krzyknęła czując niesamowity ból.
Szatyn poderwał się z miejsca, podbiegł do drzwi, otwierając je na całą szerokość. Zobaczył Castillo, wziął ją na ręce i pobiegł z nią do łazienki.
Verdas zdjął swoją koszulę, zamoczył ją w wodzie i wycisnął.
- Nie musiałeś- wyszeptała łamiącym głosem szatynka.
Chłopak podszedł do blatu na którym siedziała, uniósł jej nogę w górę. Castillo podziwiała jego tors, który w przeciągu lat zmienił się nie do poznania. Sześciopak szatyna stał się bardziej wyraźny, można dostrzec zarys każdego mięśnia.
- Zostawiłam tam bałagan.
Leon przyłożył ubranie do piszczela kobiety, a ta zasyczała z bólu.
- Będzie dobrze- wypowiedział.
- Jestem niezdarą!- krzyknęła.
- I z tym się zgodzę
 Szatyn zaśmiał się.
- Co Cię tak śmieszy?- zapytała Castillo.
- Ta sytuacja.
Po chwili szatynka także zaczęła się śmiać.
- Boli jeszcze?- zapytał.
Zdjął z jej nogi materiał, rzucił go do umywalki.
- Raczej, że tak.
Verdas schylił się niżej i pocałował jej nogę, Castillo zarumieniła się.
- Będzie dobrze- wypowiedział.
Jeszcze raz ucałował bolącą nogę. Po chwili puścił jej nogę i odsunął się kawałek.
- Dziękuję- szatynka ostrożnie zsunęła się z blatu.
Vardas spojrzał na jej czerwoną nogę.
- Poczekaj chwilę
Podszedł do szafki, wyjął z niej apteczkę i zaczął szukać bandaża. Wyjął z pudełka poszukiwaną rzecz, podszedł do Castillo, uklęknął przed nią.
- Mogę usiąść- powiedziała.
- Teraz się nie ruszaj.
Szatyn owinął kilka razy jej nogę, a na końcu zabezpieczył opatrunek klamerką. Castillo przechodziły dreszcze gdy to robił, pod jego dotykiem rozpływała się, ale nie mogła tego pokazać.

 Witam wszystkich, nie ma to jak zaczynać pisanie rozdziału od notki xd ale nie o tym mowa.
Dziękuję za nominacje do LBA otrzymałam ich aż siedem, miło mi, że czytacie i doceniacie moją pracę. Na pytania postaram się odpowiedzieć w wolnym czasie, i chociaż na większość z nich. Zakładka już jest, pytania będą przedstawione w trochę innej formie niż są zwykle, i przepraszam, ale nie nominuję nikogo (aktualnie)
Dziękuję za 20 komentarzy pod rozdziałem (z czego siedem było do LBA, ale no niech wam już będzie)
Wraz z rozdziałem dwunastym pojawi się nowa szata graficzna, która już jest tworzona.
Rozdział jest dość długi, może za długi, ale możecie się do takich przyzwyczajać, bo kto wie, może będą i dłuższe.
To żeby teraz gorzej nie było : 20 komentarzy(od różnych osób)- Chapter 11

17 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. No hejo <3
      Ha! I znowu pierwsze :3 Ma się ten talent >.< xd
      Cudny rozdział! :D
      Nananananana <3 Violka i Leon poszli na kawę. ^^ Jarajmy się wszyscy razem :D
      OOOOOOO! Detektyw ;>
      Zaraz... Diego to detektyw? >.< ło o.o
      Brawo Violka, brawo! Dostajesz nagrodę za najlepsze rozbicie szklanek roku xd
      Leon ją wziął na ręce *-* <33
      Zdjął koszulę *O* fkwjhkjrhewrhkjewhrkjehwrkjhewkrhrhkjrhkjehrkjhewr <33333333333333333333 Ja bym na miejscu Violki od razu się na niego rzuciła ;D
      Pocałował jej nogę *O* Nie no teraz ona naprawdę jest jakaś dziwna... Nie rzucić się na niego? Co z tego, że ją noga bolała. Nie kapuję xd

      Gratuluję nominacji do LBA ^^ Zasłużyłaś <3

      LUDZIE KOMENTOWAĆ, BO JA JUŻ CHCE KOLEJNY ROZDZIAŁ!!! ;) XD

      Czekam na next <3 Życzę weny <3

      Buziaki;*

      Julson

      Usuń
  2. TO MIEJSCE NALEŻY DO MNIE!
    Wrócę ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. O matko,to cudowne,słodkie,najlepszeee i rozpływam się. Widok Leosia bez koszuli i jeszcze jak zareagował. Kocham Cię siostro i wybacz ale jeszcze bardziej Leona <3333
    Pozdro ;3
    Nicky~
    Ps: Pisz szybko next +Kocham Cię ♥
    ;****

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowny, fantastyczny, wspaniały <333333
    Nie mogę doczekać się następnego :****

    OdpowiedzUsuń
  5. Boski !!
    Verdas chce odnaleźć Vilu więc Diego zacznie poszukiwania :)
    Ona to usłyszała i jeszcze się oparzyła ;(
    O Leon jaki troskliwy *-*
    Czekam na kolejny rozdział ;*
    Gratuluję LBA zasłużyłaś :D
    Pozdrawiam <333

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny rozdzialik <3
    Czekam z niecierpilwością na nexta

    OdpowiedzUsuń
  7. Tsa krótki,proszę Cię jeśli uważasz że to jest długie to za chwilę upadnę bo to śmieszny kawał. Jeśli naprawdę uważasz że kilka linijek to jest długie to ośmieszasz się xDD
    "L"

    OdpowiedzUsuń
  8. Superowy rozdział

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam ^^
    Udało mi się dotrzeć. Niespodzianka! :D
    Rozdział wspaniały <3
    Diego detektywem?
    Niespodziewałam się.
    Vilu usłyszała rozmowę. Mam nadzieję, że nie ucieknie, a stawi czoła problemom.
    Nieźle zareagowała, ale Leon jej pomógł, opatrzył ranę, poświęcił nawet swoją koszulę <3
    Czekam na kolejny :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Leon pójdzie z Violą (Michi) na kawę po pracy ^^
    I Diego przyszedł do Leona xD
    I będzie szukał Violi <3
    Najlepsza reakcja Violci ^^
    I Leon taki troskliwy *o*
    Najlepsze: "Verdas schylił się niżej i pocałował jej nogę, Castillo zarumieniła się." <3
    Ogólnie rozdział cudny <3
    Czekam na kolejny *o*
    Buziaki ;*
    Katarina

    OdpowiedzUsuń
  11. Będą dłuższe? Jej *.* Nie mogę się ich doczekać :3
    Leoś taki kochany <3 Uwielbiam go ^^
    Diego będzie szukał Violci. Robi się ciekawie :D
    Ciekawa jestem jak Leon zareaguje gdy się dowie, że to ona.
    Rozdział był cudowny ♥
    Czekam na next ;*

    OdpowiedzUsuń
  12. Diego detektywem ♥♥♥
    Leon, będziesz miał brudną koszulę :D Już ma, nieważne ;D Ciekawe jak Diego jest dobrym detektywem i odkryje kim jest Violetta.
    A tak wgl. teoretycznie VIoletta skaleczyła/zraniła nogę przez Leon'a, bo usłyszała o tym, że Diego ma ją znaleźć :D Dobra, neiważne :D
    Czekam na 11. ^^ I nową szatę graficznę.
    P.S. Ładny ten edit - o razki z gifem z Leonettą ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Violka niezdara, Leoś troskliwy :D
    Słodziaki :D
    Diego detektyw, haha :D
    Szkoda mi tylko Fran :c
    Diego niech się nią zajmie i niech znajdzie Castillo, w sumie to ciekawe jak to dalej będzie z tym wszystkim, czekam na next, jestes świetna, lubię ten blog, do następnego :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeju super blog!
    Diego detektywem hahahah dobre XD
    moj Leos chce odnaleźć Viole jakie slodkie :( <3
    mam nadzieje ze niedlugo Viola pokaze Leonowi, ze jest przy nim :D
    czekam na następny ^^ ludzie komentujcie!
    Pozdrawiam Julia Verdas <3

    OdpowiedzUsuń