Z dedykacją dla Cann
Serce i umysł rzadko kłamią jednocześnie.
Szatynka włożyła kluczyk do drzwi, a następnie go
przekręciła. Weszła do mieszkania. Na
blacie zostawiła kluczę torebkę i małą podręczną torbę. Wróciła do drzwi.
Chwyciła wielką bordową walizkę i przeniosła ją do sypialni. Spojrzała na
zegarek. Zobaczyła godzinę ósmą.
- Plan, działa od dziś- powiedziała do siebie i wyszła z
sypialni.
Stanęła przed lustrem. Otworzyła torbę. Chwyciła w rękę
perukę koloru czarnego. Dokładnie ją obejrzała.
Odłożyła ją na blat. Zwinęła włosy i nałożyła na nie siateczkę koloru
czarnego. Spojrzała w lustro.
- Od teraz jestem kimś innym- wyszeptała.
Włożyła na swoją głowę perukę. Spojrzała na swój strój.
- Jest idealnie- powiedziała.
Wyszła z łazienki.
Chłopak szedł ulicą. Cieszył się jedyną wolną godziną. Zdala
od pracy. Nagle poczuł jak ktoś na niego wpada.
- Pprzeprraszam, ja nie chciałam- powiedziała szatynka.
Podniosła głowę. Szatyn spojrzał w jej oczy.
- Kogoś mi przypominasz, ale pewnie mi się tylko wydaje.
Zacznijmy od nowa. Leon- powiedział i wyciągnął w jej stronę dłoń.
- Michi- powiedziała i powtórzyła jego gest.
Szatynka weszła do wielkiego wieżowca. Stanęła przed
recepcją. Zaczęła dzwonić dzwoneczkiem.
- Spokojnie tam!- krzyknął starszy mężczyzna , a po
chwili zjawił się przy ladzie- W czym pomóc?- zapytał.
- Gdzie jest biuro pana Verdas’a?- zapytała szatynka.
- Piąte piętro, drugie drzwi po prawo.
- Dziękuję.
Szatyn siedział przy biurku. Przeglądał stronę jubilerską.
- Tu musi być coś ładnego- powiedział zdenerwowany.
Nagle ktoś zapukał do drzwi.
- Proszę- odpowiedział.
Do gabinetu weszła wysoka szczupła dziewczyna o kruczo czarnych włosach. Chłopak wstał.
- Witaj Michi- powiedział.
- O to ty- powiedziała- słyszałam, że szukasz asystentki. Nadal aktualne?- zapytała.
- Tak. Siadaj- powiedział i wskazał na fotel.
Dziewczyna wykonała jego polecenie.
- To zaczynamy. Imię i nazwisko?- zapytał.
- Michi Monroe
- Michi to zdrobnienie od...
- Michelle- dokończyła za niego.
Dziewczyna czuła się okropnie kłamiąc mu prosto w oczy, ale nie miała innego wyjścia. Tylko tak będzie mogła z nim przebywać.
- Zawód?
- Projektantka i inżynier.
- Ciekawe połączenie.
- Od dziecka właśnie chciałam mieć takie zawody.
Rozmowa ciągnęła się jeszcze pół godziny. Verdas dowiedział się sporo o kandydatce na jego asystentkę.
- Wiesz masz dobre kwalifikacje i umiejętności, więc...
I to koniec.
Przepraszam, że taki krótki i beznadziejny.
Cann Ciebie przepraszam za dedykowanie takiego czegoś co nie powinno się nazywać rozdziałem.
Dziękuję za komentarze i mam nadzieję, że będą one dalej.
- Tu musi być coś ładnego- powiedział zdenerwowany.
Nagle ktoś zapukał do drzwi.
- Proszę- odpowiedział.
Do gabinetu weszła wysoka szczupła dziewczyna o kruczo czarnych włosach. Chłopak wstał.
- Witaj Michi- powiedział.
- O to ty- powiedziała- słyszałam, że szukasz asystentki. Nadal aktualne?- zapytała.
- Tak. Siadaj- powiedział i wskazał na fotel.
Dziewczyna wykonała jego polecenie.
- To zaczynamy. Imię i nazwisko?- zapytał.
- Michi Monroe
- Michi to zdrobnienie od...
- Michelle- dokończyła za niego.
Dziewczyna czuła się okropnie kłamiąc mu prosto w oczy, ale nie miała innego wyjścia. Tylko tak będzie mogła z nim przebywać.
- Zawód?
- Projektantka i inżynier.
- Ciekawe połączenie.
- Od dziecka właśnie chciałam mieć takie zawody.
Rozmowa ciągnęła się jeszcze pół godziny. Verdas dowiedział się sporo o kandydatce na jego asystentkę.
- Wiesz masz dobre kwalifikacje i umiejętności, więc...
I to koniec.
Przepraszam, że taki krótki i beznadziejny.
Cann Ciebie przepraszam za dedykowanie takiego czegoś co nie powinno się nazywać rozdziałem.
Dziękuję za komentarze i mam nadzieję, że będą one dalej.
Cudo !!!
OdpowiedzUsuńCzekam na next !! ~ Julka ♥
Mężu mój :*
OdpowiedzUsuńTak wiem jestem okropna że dopiero teraz komentuje , lecz choruję na ,,Niekomentowaniepięknychrozdziałów" .
Co do rozdziału to jest BOSKI !!!!
Dostała tą pracę czy nie ?
Całuję
Cann :*
Czudo!
OdpowiedzUsuńNEXT NEXT NEXT!
Czekam :3
Gabson <3
Powiem jedno:
OdpowiedzUsuńARCYDZIEŁO! ♥
Nic więcej dodawać nie muszę moja kochana ♥
Czekam na nexcika ;D
Całuję ;*
/Katarina
Boski *_*
OdpowiedzUsuńI przepraszam, ale muszę się nie zgodzić. To nie jest krótkie i beznadziejne. Jest którkie i fantastyczne.
Czekam na nn ^.^
Boski
OdpowiedzUsuń